Za nami ostatnia kolejka Extraligi, która przyniosła finalne rozstrzygnięcia.
Pastbruk/VOX Grudziądz – FC Świecie 2:2 (0:1)
Bramki:
Pastbruk – Nowaczek 1, gol samobójczy 1
FC Świecie – Mądrzejewski 1, Rogóż 1
MVP – Mądrzejewski (FC Świecie)
Karty:
Pastbruk – Rybiński (złota), Stankiewicz (srebrna), Bollin (brązowa)
FC Świecie – Mądrzejewski (złota), Reise (srebrna), Rogóż (brązowa)
Jak w każdej parze ostatniej kolejki, każda z drużyn miała o co walczyć. Pastbruk potrzebował punktu, aby być już pewnym utrzymania, a FC Świecie potrzebowało zwycięstwa i korzystnych innych rezultatów, aby móc wygrać Extraligę. Od pierwszych zagrań delikatną przewagę uzyskali grudziądzanie, jednak na prowadzenie wyszli faworyci tej rywalizacji po golu Mądrzejewskiego. W 3 minucie drugiej połowy na 2:0 podwyższył Rogóż, i mogło się wydawać, że spokojnie ten korzystny wynik dowiozą do końca. Wtedy to swój “pazur” pokazał Pastbruk. Gola kontaktowego zdobył Nowaczek i wszystko było jeszcze możliwe. Ostatnia bramka w meczu to gol po pechowej interwencji Zapały, gdzie piłka trafiła słupek i plecy golkipera. Remis daje drugie miejsce FC Świecie, a Pastbruk kończy ligę na szóstym miejscu.
Rafmix & Partnerzy – Haber Team 4:2 (3:1)
Bramki:
Rafmix – Kot 2, Hapka 1, Kmiecik 1
Haber – Piór 1, Rybacki 1
MVP – Kot (Rafmix&Partnerzy)
Karty:
Rafmix – Kot (złota), Wójtowicz (srebrna), Hapka (brązowa)
Haber – Rybacki (złota), Węgierek Kamil (srebrna), Kwiatkowski (brązowa)
Najciekawiej zapowiadające się widowisko. Obie ekipy przystępowały do tego meczu z delikatnym nożem na gardle. Przegrywający raczej wypadał z pierwszej czwórki, gwarantującej spokojny udział w ćwierćfinałach. W 4 minucie wynik otworzył Rybacki, na co po chwili odpowiedział trafieniem Sergiusz Kot. Kolejna akcja Rafmixu daje już im pierwsze prowadzenie za sprawą gola Hapki. W 11 minucie drugą bramkę w meczu strzelił Kot i Rafmix miał komfort dwóch bramek przewagi. W drugiej połowie obie ekipy atakowały na bramkę rywali, jednak dopiero skutecznie wykonany rzut karny przez Kmiecika i późniejsze trafienie Pióra zakończyło mecz korzystnie dla Rafmixu, który zakończył Extraligę na trzecim miejscu, a Haber na piątym i będzie musiał zagrać w barażach.
Świeckie Orły – GMD Plus/Aut-Mor 4:7 (1:4)
Bramki:
Orły – Misiaszek 2, Góra 1, gol samobójczy 1
GMD – Czerwiński 2, Gaca 1, Glazik 1, Górski 1, Stasikowski 1, Zaremba 1
MVP – Gaca (GMD Plus/Aut-Mor)
Karty:
Orły – Góra (złota), Misiaszek (srebrna), Kotala (brązowa)
GMD – Gaca (złota), Czerwiński (srebrna), Zaremba (brązowa)
Po meczu Rafmixu z Habrem, wiadomo było, że ostatnie czwarte miejsce przed ćwierćfinałami zajmie drużyna z tej rywalizacji, która okaże się lepsza. Zdecydowanie lepiej w zawody weszli gracze GMD, których na prowadzenie już w pierwszej minucie wyprowadził Arkadiusz Górski. W 3 minucie podwyższył Czerwiński. Orły strzeliły gola kontaktowego, za sprawą trafienia samobójczego Czarnowskiego. GMD poszło za ciosem jeszcze przerwą, i po trafieniach Glazika i Zaremby prowadzili 4:1. W drugiej odsłonie gra się wyrównała, gdzie zarówno GMD jak i Orły strzelili po 3 gole. Ostatecznie to GMD przypadła czwarta lokata, a brązowi medaliści z poprzedniego sezonu zakończyli Extraligę za siódmej lokacie.
Gresta i Partnerzy – Chełmża JS Power-Pol Futsal Team 9:5 (4:3)
Bramki:
Gresta – Komur 4, Czyszek 3, Kaczkowski 2
Chełmża – Łagodziński 2, Wiśniewski 2, Dormowicz 1
MVP – Komur (Gresta i Partnerzy)
Karty:
Gresta – Komur (złota), Czyszek (srebrna), Kolmajer (brązowa)
Chełmża – Łagodziński (złota), Dormowicz (srebrna), Wiśniewski (brązowa)
Spotkanie kończące zmagania w Extralidze toczyło się już w sumie tylko o jedną kwestię – czy Gresta wygra rundę zasadniczą i zgarnie nagrodę w wysokosci 1500 złotych. Dla Chełmży był to już mecz “pietruszkę”, gdyż ich spadek został przypieczętowany punktem Pastbruku. Mimo to Kamil Ciesielski i spółka chcieli się godnie pożegnać z rozgrywkami. Od początku byliśmy świadkami wesołego futsalu w wykonaniu obu ekip. W Greście brylował najlepszy na placu gry Mateusz Komur. W rolę asystenta doskonałe wpisał się Adam Kolmajer z 5 asystami na swoim koncie. Chełmży pozostaje teraz powalczyć w Pucharze Ligi, gdzie są już w półfinale oraz w barażach, aby całkowicie nie spisać tego sezonu na straty.